Parówki z założenia staram się jadać rzadko, choć dzieci cisną na nie niemiłosiernie (skąd u dzieci taka miłość do parówek?!) i piszczą z radości zawsze, gdy już się pojawią. Na szczęście, coraz częściej można je kupić w dobrych sklepach mięsnych z zadziwiająco dobrym składem. Dlatego bez większych oporów i wyrzutów sumienia, raz na jakiś czas mogę je zaserwować na kolację. A jak już serwuję, to najczęściej w jakiejś ciekawej formie, a nie jedynie ugotowane w wodzie. I tak oto, dziś, zapraszam Was na parówki w cieście serowym. Proste, szybkie ciasto na bazie twarogu, bez drożdży, więc do przygotowania w chwilę. Najlepsze na świeżo, zaraz po upieczeniu. Kolejnego dnia na zimno sporo tracą, ale odgrzane (najlepiej w piekarniku) odzyskują miękkość i puszystość.
Parówki w cieście serowym
- 250 g mąki (tu przelicznik wag na szklanki/ łyżki -> miary)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka soli
- 150 g twarogu półtłustego
- 4 łyżki mleka + do posmarowania
- 4 łyżki oleju np. rzepakowy
- duże jajko
- 12 mini parówek lub 9 dużych
Piekarnik nagrzać do 190 stopni C. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać przez drobne sitko. Dodać sól i dokładnie wymieszać. Twaróg rozgnieść widelcem z mlekiem, olejem i całym jajkiem. Połączyć z przesianymi, suchymi składnikami. Zagnieść dłońmi do uzyskania miękkiego, jednolitego ciasta. Ciasto rozwałkować na prostokąt o grubości 3-4 mm, niewiele szerszy niż długość parówek. Pociąć na małe prostokąty i zawijać parówki. Układać łączeniem do dołu na blaszce piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia. Przy pomocy pędzelka, posmarować mlekiem wierzch i boki ciasta. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec, aż do lekkiego zarumienienia ciasta (ok 15 minut). Chwilę odczekać po wyjęciu z piekarnika i podawać w całości lub pokrojone na mniejsze kawałki.
Skorzystałeś z przepisu? Daj znać w komentarzu jak smakowało. A najlepiej podeślij zdjęcie. Chętnie umieszczę w galerii czytelników.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło 
15 odpowiedzi
Dobry wieczór, czy w tym cieście można upiec śliwki? Marzą mi się takie właśnie knedle z.piekarnika.
Dobry wieczór, szczerze mówiąc nie wiem. Trochę się obawiam jak zachowa się ciasto, w momencie, gdy śliwki przy pieczeniu puszczą sok. Ale aż czuję się zainspirowana i sama chętnie to sprawdzę.
Super ciasto, właśnie czegos takiego szukałam. Zrobiłam z kiełbaskami- znikały w ekspresowym tempie 😉 Polecam
Dziękuję 🙂 Z kiełbaskami też musiało być pyszne.
Polecam? proste, szybkie w wykonaniu. Podobne do drozdzowych? polecam ciasto posmarować w
Środku ketchupem z przyprawa do pizzy ?
Ciekawy przepis – w takiej wersji parówek nie jedliśmy. Zdecydowanie się zgadzam z Tobą w kwestii uwielbiania ich przez dzieci (sama też nie pogardzę), tylko co one mają w sobie że nas tak do nich ciągnie? Nie wiem.
Też nie wiem 😉 Ale dobrze że można już w dobrych sklepach mięsnych bez problemu dostać naprawdę dobre jakościowo parówki.
Chętnie sprawdzę Twój przepis na taką wersję parówek. Ja robię z serem żółtym w cieście francuskim
Bardzo fajny i raczej prosty przepis – myślę, że nawet z moimi żenującymi umiejętnościami gotowania dałabym sobie radę 😀 takie przekąski zawsze wspaniale sprawdzają się na imprezie.
haha. Całkiem się nie doceniasz! 😉 Ale tak. Przepis jest naprawdę bardzo prosty. Raczej nie ma szans żeby nie wyszło 😉
Przepis wygląda na łatwy i całkiem smaczny. Moje córki to parówkożerki, z pewnością smakowałyby im takie cuda 🙂 Czy piec w piekarniku je z termoobiegiem?
Dzieci to nałogowi parówkożercy 😉 Ja piekłam bez termoobiegu, żeby nie „wysuszyć” ciasta.
Ciekawe, jak by to smakowało z parówkami z białka roślinnego 🙂
Jeśli takie wolisz to nic nie stoi na przeszkodzie. 🙂
Muszę przyznać, że jeszcze takiego czegoś nie jadłem, ale chętnie bym spróbował 🙂