- Potrzebny czas: 3 godziny
- Porcja: tortownica 23 cm
- Poziom trudności: Średni
Autor Wysmakowane 13 września 2020
Przepyszny chlebek cukiniowy na drożdżach. Mięciutki, pachnący, cudownie puszysty, a przy tym wilgotny. Na pewno będę wracać do tego przepisu. Dodatek wyrazistego sera dodatkowo fantastycznie podkręca smak, więc polecam nie rezygnować z tego dodatku. Chlebek jeszcze lekko ciepły, z dodatkiem masła i oprószony solą smakuje bajecznie. Polecam bardzo.
Tutaj znajdziecie chlebek cukiniowy bez drożdży, na proszku do pieczenia, w wersji na słodko.
Chlebek cukiniowy drożdżowy
- 3 średnie cukinie
- sól
- 770 g mąki pszennej
- 11 g drożdży suszonych
- 60 g startego drobno sera parmezan lub grana padano
- odrobina pieprzu
- niepełne 2 łyżki oliwy + do natłuszczenia blaszki
- ok 75 ml ciepłej wody
- 2 łyżki mleka
- nasiona jasnego sezamu (opcjonalnie)
Cukinie umyć, osuszyć i zetrzeć na dużych oczkach tarki. Przełożyć na sitko, posypać solą i zostawić, by puściła soki. W tym czasie do dużej miski przesiać mąkę. Dodać drożdże, czubatą łyżeczkę soli, ser i pieprz. Wszystko dokładnie wymieszać. Do suchych składników dodać oliwę, wodę i odciśniętą z soku cukinię. Ciasto dokładnie wyrobić. Powinno to trwać nawet 10 minut, aż ciasto będzie elastyczne, dobrze napowietrzone i przestanie się kleić do rąk. Piekarnik nagrzać na 40 stopni C. Z ciasta uformować kulę, włożyć ją do dużej miski, przykryć i wstawić do ciepłego piekarnika na ok. 1 – 1,5 godziny, aż podwoi swoją objętość.
Formę o średnicy 22 – 23 cm lekko natłuścić oliwą. Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić przez kilka minut. Podzielić na 9 równych kawałków i z każdego uformować kulę. Jedną kulę włożyć na środek formy. 8 pozostałych ułożyć dookoła. Ponownie przykryć ściereczką i wstawić do ciepłego piekarnika na kolejne 30 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i nastawić grzanie na 200 stopni C (góra – dół bez termoobiegu. Chlebek posmarować z wierzchu mlekiem i posypać sezamem. Piec ok. 40 minut aż będzie ładnie rumiany z wierzchu. Wyjąć na blat i ostudzić.
Spróbuj, zostań, obserwuj na Facebook i na Instagramie. A jeśli przetestowałeś przepis, podziel się w komentarzu wrażeniami. Jestem łasa na wszelkie uwagi i zdjęcia Waszych dzieł!
Możesz też otagować zdjęcie swojego wykonania na IG hasztagiem #wysmakowane. Z wielką przyjemnością udostępnię w mojej relacji.