- Potrzebny czas: 20 min + pieczenie
- Poziom trudności: Średni
Autor Wysmakowane 7 kwietnia 2020
Normalnie co roku, całość przygotowań świątecznych, jak sprzątanie czy pichcenie ogarniałam podczas, gdy dzieci były w przedszkolach. Ten rok jednak zdecydowanie „normalny” nie jest. Trwa już trzeci tydzień naszej dobrowolnej domowej „kwarantanny” spowodowanej światową pandemią, więc całe dnie spędzam z moją kochaną, rozbrykaną trójką. Jest to dla nas wszystkich bardzo trudny czas, ale staramy się wyciągnąć z niego jak najwięcej dobrego i zwyczajnie cieszyć się z tego, że jesteśmy razem.
Całymi dniami gramy w gry, budujemy bazy, czytamy bajki. Natomiast ostatnio zarówno moja pięciolatka jak i trzylatek z pasją zaczęli nawet pomagać mi w kuchni! Dziką radością zareagowali, gdy kupiłam im ich pierwsze kuchenne fartuszki, a jeszcze większą, gdy zamówiłam na nie naprasowanki i wspólnie je ozdobiliśmy ich imionami. Okazało się przy okazji, że robienie naprasowanek jest świetną zabawą! W sklepach internetowych można zamówić mnóstwo fajnych wzorów, a nawet wymyślać własne! Można też kupić wielkie paki losowych naprasowanek za bardzo niewielką kwotę (i tak właśnie zrobiliśmy!), a potem ozdabiać nimi stare ubranka, chusteczki czy cokolwiek co nam tylko przyjdzie do głowy! Jeśli brakuje Wam już pomysłów na zabawy z dziećmi to sprawdźcie ten, bo to naprawdę super zabawa 😉 Przy okazji moje nowe żelazko Braun ma niezły test (sprawdź ranking najlepszych żelazek)!! Nie dość, że jak dzika prasuje wszystkie obrusy, serwetki i dziecięce ubranka, to dzieciaki nałogowo tworzą coraz to nowe naprasowanki! I póki co zdaje go celująco!
Jak już tak dzielnie przygotowali sobie fartuszki, to nie pozostało nam nic innego jak je założyć i zacząć kuchenne eksperymenty! Gotowanie z dziećmi to naprawdę niezła frajda! I dla nich i dla mnie! Nawet trzylatek już naprawdę sporo rzeczy umie zrobić i bardzo chętnie robi! Przesiewa mąkę, miesza w garze, miksuje jajka, itp.! Szykuję dla Was wpis z kilkoma propozycjami na proste desery do zrobienia z dziećmi. A póki co wrzucam Wam propozycje naszego pierwszego wspólnego wypieku, czyli babki wielkanocnej! Nie wiem czy pamiętacie, ale w tą niedzielę wielkanocną wypada też światowy dzień czekolady, więc nasza babka jest oczywiście … czekoladowa! Bardzo intensywnie czekoladowa, cudownie wilgotna i pełna bakalii. Przepyszna! Babka wyszła dość niska. Jako, że święta w tym roku spędzamy sami, to nie przejedlibyśmy większej. Jeśli chcecie by babka urosła do brzegów foremki to zwiększcie proporcje o 1/3. U nas na wierzch dzieci wynegocjowały mini pianki, ale możecie po prostu obsypać Waszą babkę posiekanymi orzeszkami lub kolorowymi, czekoladowymi jajeczkami.
To co? Kto robi razem z nami naprasowanki i pichci tą cudną babkę? Razem #zostanmywdomu !
Cudownie czekoladowa babka pełna bakalii
- 200 g mąki pszennej + do oprószenia blaszki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pełna łyżka kakao
- 125 g czekolady gorzkiej (w tym 50g na polewę)
- 60 g czekolady mlecznej (w tym 20g na polewę)
- 3 łyżki mleka
- 160 g masła – temperatura pokojowa + do natłuszczenia blaszki
- 150 g cukru trzcinowego drobnego do wypieków
- 3 jajka – temperatura pokojowa
- garść dowolnych bakalii: rodzynki, żurawina suszone, morele, śliwki suszone, orzechy
- wybrana dekoracja, np. mini pianki
Piekarnik nastawić na grzanie 180 stopni C, góra – dół bez termoobiegu. Formę na babkę z kominkiem o wymiarze średnicy 21 cm dobrze natłuścić miękkim masłem i delikatnie oprószyć mąką pszenną.
Wszystkie suche składniki (mąkę, proszek do pieczenia i kakao) przesiać przez sitko i dokładnie wymieszać. 75 g gorzkiej i 40 g mlecznej czekolady połamać na kosteczki i włożyć do garnka. Zalać mlekiem i roztopić starając się nie podgrzać za bardzo masy (można w mikrofali: stopniowo, po 15 sekund, otwierać, mieszać i powtarzać tylko do rozpuszczenia czekolady).
150 g masła (resztę zostawić na polewę) ubić z cukrem na mocno puszysty, jasny krem. Dodawać po kolei całe jajka, wciąż ubijając na najwyższych obrotach. Dodać czekoladę i zmiksować na najniższych obrotach – tylko do połączenia się składników. Następnie dodać przesiane suche składniki i delikatnie wymieszać łyżką. Na koniec dodać bakalie i ostatni raz, ostrożnie wymieszać masę, po czym całość przelać do przygotowanej formy (będzie tylko tak do 3/4 wysokości formy, ale urośnie podczas pieczenia). Wstawić do gorącego piekarnika i piec ok 40 minut do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Pozostałą czekoladę (50 g gorzkiej i 20 g mlecznej) rozpuścić z łyżką masła i łyżką mleka. Polać babkę, obsypać mini piankami lub dowolną inną dekoracją.
Spróbuj, zostań, obserwuj na Facebook i na Instagramie. A jeśli przetestowałeś przepis, podziel się w komentarzu wrażeniami. Jestem łasa na wszelkie uwagi i zdjęcia Waszych dzieł!
Możesz też otagować zdjęcie swojego wykonania na IG hasztagiem #wysmakowane. Z wielką przyjemnością udostępnię w mojej relacji.
POST POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z BRAUN
40 rewelacyjnych przepisów na ekspresowe wypieki (w tym 8 czekoladowych) znajdziesz w e-book Szybkie ciasto. Zapraszam!