- Potrzebny czas: 2 godziny
- Porcja: ok 25 sztuk
- Poziom trudności: Średni
Drożdżowe racuchy bananowe kojarzą mi się nieodłącznie z dzieciństwem, z ciepłą, pachnącą atmosferą babcinej kuchni. Racuchy piekła babcia – tylko na specjalne okazje i zawsze była o nie zaciekła walka. Teraz ja piekę je dla mojej córeczki (no dobra, dla siebie też), która na ich widok dosłownie piszczy z radości. Ciasto nie wymaga dodatku alkoholu (jak często robi się przy podobnych wypiekach). Nie nasiąknie tłuszczem podczas smażenia, jeśli będzie dobrze wyrobione i będzie nałożone dopiero na bardzo gorącą patelnię. Racuchy podaję same lub delikatnie oblane syropem klonowym. Nic więcej im nie potrzeba.
Tu wersja placków z bananami bez drożdży, na jogurcie, z dodatkiem masła orzechowego.
Drożdżowe racuchy bananowe
- 20 g drożdży świeżych w temperaturze pokojowej
- 250 ml mleka
- 350 g mąki pszennej (można zastąpić orkiszową)
- duża szczypta soli
- pełna łyżka cukru
- dwa dojrzałe banany
- małe jajko S
- masło klarowane do smażenia
- syrop klonowy lub miód do podania – opcjonalnie
Przygotować rozczyn: do miseczki wkruszyć drożdże i rozetrzeć łyżeczką z cukrem, aż drożdże zrobią się płynne. Dodać lekko podgrzane 120 ml mleka (między 35 a 40 stopni C) i 5 łyżek mąki (ok 50 g – tyle by uzyskać konsystencję jogurtu). Dokładnie wymieszać uważając żeby nie powstały grudki. Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut (najlepiej w okolice rozgrzanego kaloryfera) aż na powierzchni powstanie gruba warstwa piany.
Do osobnej dużej miski przesiać resztę mąki (ok 300 g) przez drobne sitko. Dodać sól i wymieszać. Pośrodku zrobić dołek i wlać spienione drożdże oraz resztę ciepłego mleka. Dodać jajko i dokładnie wymieszać łyżką. Na sam koniec dodać 1,5 zgniecionego banana (resztę podać osobno). Miskę przykryć ściereczką i odstawić z powrotem w ciepłe miejsce na 1,5 godziny. Ciasto w tym czasie powinno co najmniej podwoić swoją objętość.
Na patelni rozgrzać kilka łyżek masła, moczyć łyżkę w gorącej wodzie, nabierać porcje ciasta (nie będzie kleiło się do łyżki) i wykładać na patelnię. Formować zgrabne placuszki. Smażyć po ok 2 minuty na stronę do zarumienienia. Podawać z resztą banana polane syropem klonowym.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło ?
10 Responses
z razowej mąki odradzam, bardzo blinowate i cięzkie ;/
Dziękuję bardzo za podzielenie się opinią. Może być dla kogoś pomocna. Tak, myślę, że akurat ten przepis się nie sprawdzi z mąką razową.
Moje ulubione. Polecam każdemu!
To bardzo mi miło 🙂
To ile tego mleka? Najpierw jest 250 dalej 120.
Rozwodnione będą jak kefir z biedronki 🙁
?? nie piłam kefiru z biedronki wiec ciężko mi się odnieść, ale gwarantuje ze placki nie wychodzą rozwodnione. Najpierw 120 ml mleka do rozczynu, potem resztę. Koniecznie ciepłe, ale nie gorące.
A cukier czym proponujesz zastąpić? Aby nie było uszczerbku na walorach smakowych.
Jak masz bardzo słodkie banany to możesz cukier pominąć. Zwłaszcza jeśli podasz do racuchów słodki dodatek np miód czy konfiturę
pychota 🙂
Muszę kiedyś spróbować zrobić wersję bananową na drożdżach, bo zwykłe placki z bananami już robiłam i bardzo mi smakowały 🙂