Autor Wysmakowane 13 sierpnia 2017
Kaiserschmarrn czyli austriacki słodki, gruby omlet. Podawany na śniadanie, w formie deseru, a nawet jako słodkie danie główne. Mnie – zadeklarowanego miłośnika słodkich śniadań – zdecydowanie zachwycił. Przyrządza się z kilku podstawowych składników, które prawie zawsze macie w domu jak mąka, mleko, jaja, cukier, cukier waniliowy i rodzynki (można pominąć). Do podania cukier puder (zawsze!) i sos śliwkowy (tradycyjnie, u mnie z braku laku zastąpiony frużeliną wiśniową). Zrobić apetyczne zdjęcie tak brzydkiego dania to nie lada wyzwanie, ale zdecydowanie zachęcam żebyście przetestowali. Ja absolutnie uwielbiam!
A zwolenników bardziej tradycyjnej formy słodkiego omleta zapraszam na puszysty kakaowy omlet bananowy
Kaiserschmarrn
- 30 g rodzynek
- 2 łyżki rumu (w wersji bezalkoholowej wody z kilkoma kroplami aromatu rumowego)
- 95 g mąki
- 3 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
- 2 niepełne łyżki cukru drobnego (ok 22 g)
- 1 cukier waniliowy (16 g)
- 280 g mleka
- 25 g masła klarowanego
- cukier puder do obsypania
- owoce/ dżem/ frużelina do podania np. wiśniowa lub śliwkowa
Rodzynki zalać rumem i odstawić na czas szykowania reszty. Do małej miseczki przesiać mąkę. Białka dokładnie oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Tymi samymi końcówkami miksera utrzeć żółtka z cukrami do uzyskania jasnej, mocno napuszonej masy (około 5 minut). Wolnym strumieniem dodawać mleko wciąż miksując. Zacząć nagrzewać patelnię z masłem. Dodać mąkę i delikatnie zmiksować lub wymieszać łyżką. Partiami dodawać ubite białka, bardzo delikatnie łącząc je z masą żółtkową by piana jak najmniej opadła.
Masę natychmiast wylać na mocno rozgrzaną patelnię starając się by rodzynki były mniej więcej równomiernie rozłożone. Zmniejszyć ogień, przykryć i smażyć do zarumienienia się od spodu. Łopatką Przekroić omlet na ćwiartki i każdą przełożyć na drugą stronę. Rozsuwając ćwiartki dodać pomiędzy nie resztę stopionego masła. Gdy omlet nabierze rumieńców także z drugiej strony, za pomocą dwóch widelców, porozrywać go na kawałki (takie na raz). Jeszcze chwilę podsmażyć obracając kawałki dookoła. Wyłożyć na talerze, obsypać cukrem pudrem. Podawać od razu z owocami/ dżemem.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło ?
8 odpowiedzi
To było REWELACYJNE!!! Zakochaliśmy się w tym omlecie! Za tydzień na pewno robimy znowu!!
Testowalam dzis i wyszlo super. Bardzo dziekuje za pyszna inspiracje
Wygląda to jak racuszki! Ależ bym zjadła! Przepis udostępniam 🙂
Marlena – dziękuje 🙂
Uwielbiam! To jest najcudowniejsza w smaku bomba kaloryczna. W ogóle austriacka kuchnia bardzo trafia w mój gust. A to, że nie jest szczególnie dietetyczna w ogóle mi nie przeszkadza. 🙂
Karola zawsze mogło być gorzej / bardziej kalorycznie. 😛 Ale fakt, ze super dietetycznie nie jest. Oj tam. Wole zjeść omleta i wieczorem pobiegać (choć częściej to sobie obiecuje niż robię) niż omleta nie zjeść 😀
Będę musiał spróbować bo sobie nie odpuszczę. Z czym jeszcze można spróbować połączyć te omlety?
Patryk nie odpuszczaj bo ten omlet jest pyszny. Szalenie niefotogeniczny z niego model ale zdecydowanie nadrabia smakiem 🙂 Tradycyjnie podaje się go z sosem śliwkowym ale nikt nie każe Ci się tej tradycji trzymać 😉 wiec z czym tylko masz ochotę: od wszelkich musów/ sosów/ dżemów owocowych, przez świeże owoce czy polewę czekoladowa/ karmelowa po np podprażone płatki migdałów.