
Autor Wysmakowane 11 listopada 2020
Łosoś Teriyaki, czyli kuchnia japońska w Twoim domu. Jeśli lubisz azjatyckie smaki i rewelacyjnie doprawione, intensywne w smaku dania to ten przepis jest zdecydowanie dla Ciebie. Czas podany w opisie przepisu zakłada jedynie kilkuminutowe marynowanie ryby w sosie. Jeśli możecie dać jej poleżeć w sosie trochę dłużej, to tylko na tym zyska. Można ją nawet zostawić do marynowania na całą noc, choć absolutnie nie jest to konieczne.
Więcej dań z łososiem pod tagiem ŁOSOŚ. Jeśli lubisz łososia w orientalnym klimacie to polecam też Łososia w słodko ostrej marynacie oraz Łososia w sezamie po azjatycku (przepis podobny, choć bez mirin i w tym wypadku podany z ryżem).
Łosoś Teriyaki – przepis
- filet z łososia ok. 400 g
- świeży imbir ok.4 cm
- 2 ząbki czosnku
- 4 łyżki sosu sojowego jasnego
- 4 łyżki sosu rybnego
- 2 łyżki mirin
- 2 łyżki cukru palmowego
- ok. 150 g makaronu ryżowego
- łyżka ziaren białego sezamu
- papryczka chilli
- 2 łyżki świeżo posiekanego szczypiorku
- olej do smażenia
Imbir i czosnek obrać i pokroić w cienkie plasterki. W płaskim naczyniu wymieszać dokładnie sosy sojowy i rybny, mirin i cukier palmowy. Dodać plasterki czosnku i imbiru i wymieszać. Z umytego, osuszonego łososia zdjąć skórę, upewnić się że nie ma żadnych ości i dokładnie obtoczyć w marynacie. Nie jest to konieczne, ale dobrze jest zostawić go chociaż na chwilę w temperaturze pokojowej (można na dłużej w lodówce, ale wyjąć z lodówki na godzinę przed smażeniem). W tym czasie umyć papryczkę, pozbawić ją nasion i drobno posiekać. Szczypiorek umyć i posiekać. Makaron namoczyć kilka minut w gorącej wodzie do pożądanej miękkości.
Na patelni mocno rozgrzać olej. Łososia wyjąć z marynaty, ściągając ją palcami. Pozostałą marynatę przelać przez sitko do garnuszka i podgrzewać kilka minut żeby lekko zgęstniała. W tym czasie filety obtoczyć w sezamie i smażyć na mocno rozgrzanej suchej patelni (ok 2 minuty z każdej strony, ale dużo zależy od grubości ryby). Na talerze rozłożyć makaron, wyłożyć łososia. Posypać z wierzchu sezamem, posiekaną papryczką chilli i szczypiorkiem. Sos podać osobno lub polać nim danie. Podawać od razu.
Spróbuj, zostań, obserwuj na Facebook i na Instagramie. A jeśli przetestowałeś przepis, podziel się w komentarzu wrażeniami. Jestem łasa na wszelkie uwagi i zdjęcia Waszych dzieł!
Możesz też otagować zdjęcie swojego wykonania na IG hasztagiem #wysmakowane. Z wielką przyjemnością udostępnię w mojej relacji.