Propozycja na wielkanocny malinowy mazurek z domowym kajmakiem. Lekko kwaśny dżem bardzo dobrze smakuje w zestawieniu z kajmakiem, równoważąc jego słodycz. Możecie oczywiście użyć kupny kajmak lub taki z ugotowanej puszki mleka skondensowanego, ale, jeśli jeszcze nie próbowaliście robić własnego kajmaku, to bardzo Wam polecam tą opcję. Mi bardzo przypadł do gustu, zwłaszcza, że robi się go szybciej, niż gotuje puszkę mleka J. Domowy kajmak możecie zrobić nawet kilka dni wcześniej i przechowywać go w lodówce, ale tuż przed użyciem dobrze go lekko podgrzać, by łatwiej się go rozprowadzało po cieście.
Mazurek z malinami i domowym kajmakiem
- 250 g mąki (przelicznik gram na szklanki/ łyżki tutaj MIARY)
- 50 g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g zimnego masła
- 3 żółtka
- kajmak (z puszki lub z tego przepisu – domowy kajmak)
- dżem malinowy (najlepiej kwaskowy)
- liofilizowane maliny i wiórki kokosowe do dekoracji
Masło posiekać. Mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia przesiać na stolnicę. Dodać masło i żółtka. Chwilę posiekać nożem, a następnie energicznie, szybko zagnieść do uzyskania jednolitego ciasta (ciasto kruche nie lubi ciepła rąk, więc im krótsze zagniatanie, tym lepiej). Ciasto uformować w kulę, owinąć folią spożywczą i włożyć do zamrażarki na 15 minut (lub do lodówki, jeśli spody nie będą pieczone od razu).
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C (góra/ dół bez termoobiegu). Ciasto wyjąć z zamrażarki, szybko, krótko zagnieść i rozwałkować cienko. Wyciąć dowolne formy, ukształtować po bokach ranty, tak by nadzienie i polewy nie wypływały na zewnątrz mazurków. Spód podziurkować widelcem. Wstawić do gorącego piekarnika i piec ok 15 – 20 min, aż ciasto delikatnie się zarumieni. Po upieczeniu wyjąć i całkowicie ostudzić.
Dżem malinowy przełożyć do niewielkiego garnuszka i podgrzewać do mocnego stężenia. Dżem wyłożyć na połowę spodu. Na drugą połowę wyłożyć ciepły kajmak (jeśli był trzymany w lodówce, należy go podgrzać, by lepiej się rozprowadzał). Na dżem wyłożyć kajmak, a na kajmak dżem (dla efektu wizualnego. Można całość najpierw posmarować jedną masą, a następnie drugą). Udekorować malinami i wiórkami kokosowymi.
Spróbuj, zostań, obserwuj na Facebook i na Instagramie. A jeśli przetestowałeś przepis, podziel się w komentarzu wrażeniami. Jestem łasa na wszelkie uwagi i zdjęcia Waszych dzieł!
Możesz też otagować zdjęcie swojego wykonania na IG hasztagiem #wysmakowane. Z wielką przyjemnością udostępnię w mojej relacji.
