Jeden z moich ulubionych sposobów na mielone czyli mini kotleciki mielone z serem parmezan, cytryną i świeżymi ziołami. Odświeżająca nutka cytryny i wyrazisty posmak rozmarynu sprawiają, że danie ma zdecydowanie niesztampowy smak. Bo nawet mielone wcale nie muszą być nudne! A podane z makaronem i sosikiem na bazie pesto (przepis), wprowadza nas w iście włoskie klimaty.
Zdecydowanie polecam nie oszczędzać na parmezanie. Tanie zamienniki z hipermarketów naprawdę niewiele mają wspólnego z dobrej jakości parmezanem. Prawdziwy Parmigiano Reggiano DOP jest wytwarzany z surowego mleka krowiego, jest częściowo odtłuszczony i ma twardą, drobnoziarnistą masę i kolor w odcieniu żółci. Jeśli macie problem z jego zidentyfikowaniem w sklepie, warto szukać na opakowaniach certyfikatów chronionej nazwy pochodzenia (CHNP).
Mielone z serem parmezan i cytryną
- 500 g mięsa mielonego cielęcego
- czerstwa bułka + mleko do namoczenia (ew. ok 80 g bułki tartej)
- 70 g sera parmezan + do posypania
- pół cytryny
- surowy ziemniak
- łyżka majonezu
- jajko
- kilka gałązek świeżego rozmarynu
- łyżeczka posiekanej mięty
- sól i świeżo zmielony pieprz
- ok 150 ml bulionu
- smalec lub inny tłuszcz do smażenia
- bułka tarta (tylko do obtoczenia)
Mięso wyjąć z lodówki i ocieplić do temperatury pokojowej. Bułkę zalać do przykrycia mlekiem i zostawić do pełnego namoczenia (ok pół godziny). Bułka będzie się unosić w mleku, więc podczas namaczania dobrze ją kilka razy obrócić wokół własnej osi. Ok 60 g parmezanu zetrzeć na tarce. Cytrynę sparzyć i zetrzeć skórkę (tylko żółtą część) na najmniejszych oczkach tarki. Ziemniaka umyć, obrać i zetrzeć na małych oczkach tarki.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Bułkę mocno odcisnąć z mleka. Włożyć do miski, dodać mięso mielone, starty parmezan, skórkę z cytryny, ziemniaka, majonez, jajko, świeże zioła i przyprawy. Dokładnie wymieszać. Zacząć wyrabiać masę dłońmi, podlewając stopniowo bulionem (łącznie ok 50 ml). Wyrabiać nawet 10 minut. Im dłuższe wyrabianie, tym kotlety będą lepsze. Podczas wyrabiania „napowietrza” się masę.
Rozgrzać smalec. Z wyrobionej masy formować niewielkie kuleczki, obtaczać je w bułce tartej i smażyć krótko na bardzo mocno rozgrzanym tłuszczu, do zarumienienia z wszystkich stron. Przełożyć do naczynia żaroodpornego, podlać bulionem i wstawić do nagrzanego piekarnika na ok. 15 min by kotlety „doszły” w środku.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło ?
10 odpowiedzi
Fantastyczne! Pierwszy raz mi tak bardzo smakowały mielone 🙂
Bardzo się cieszę. Dobrze czasem odejsc od standardów
Muszę przyznać ze nie pamietam kiedy mital smakowały mielone. Świetny pomysł
cieszę się bardzo i dziękuję za miły komentarz.
Ciekawy przepis, może kiedyś zrobie takie danie na obiad 🙂
Polecam. Fajne urozmaicenie klasycznych mielonych
Nie miałam okazji jeszcze spróbować w tej formie powinnam jak najszybciej nadrobić 🙂
Jeszcze nie jadłam w tej formie mielonychi i chetnie spróbuję 🙂
Dzieciaki uwielbiają mielone wiec testuje różne kombinacje smakowe. Ta wyjątkowo nam smakowała
Ciekawy przepis. Zapowiada się smakowicie.