
- Potrzebny czas: 20 minut + 20 minut pieczenia
- Porcja: 6
- Poziom trudności: Łatwy
Autor Wysmakowane 6 grudnia 2016
Przepis na przepyszne wytrawne muffiny z żółtym serem. Miękkie i wilgotne o ile pamiętamy o dwóch kluczowych zasadach: 1) wszystkie składniki w temperaturze pokojowej 2) mieszamy krótko, tylko do połączenia się składników. Najlepiej bez miksera. Idealne na śniadanie, imprezę, piknik czy jako przekąska w ciągu dnia. Najlepsze zaraz po upieczeniu z ciepłym ciągnącym się serem w środku. Przechowujemy z zamkniętym suchym pojemniku. Można dowolnie modyfikować dodatki o różne sery (wędzone, kozie, feta…), wędliny, warzywa (np. drobno pokrojona papryka, starta marchewka, dynia, cukinia, oliwki, por…) i dowolne przyprawy. A jeśli lubicie jeszcze bardziej warzywne muffinki to zapraszam też do przetestowania cukiniowych muffinków.
Muffiny z żółtym serem
- 125 g mąki pszennej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 60 g dyni (waga bez skórki i pestek)
- 100 g sera żółtego
- kilka suszonych pomidorów
- 40 g sera pleśniowego (w wersji dla dzieci pominąć)
- jajko
- 110 ml mleka
- 40 ml oleju (najlepiej rzepakowy lub słonecznikowy)
- przyprawy: po łyżeczce soli i oregano, po pół łyżeczki ziół prowansalskich, pieprzu, czosnku i słodkiej papryki (polecam wędzoną)
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.
Mąkę i proszek przesiać przez sitko (by napuszyć ciasto = będzie lżejsze). Wymieszać z suchymi przyprawami.
Dynię i 75 g sera żółtego (resztę zostawić na wierzch) zetrzeć na dużych oczkach. Ser pleśniowy i suszone pomidory drobno pokroić. W misce lekko roztrzepać jajko i wymieszać je z mlekiem, olejem, serami i pomidorami. Połączyć z suchymi składnikami – krótko mieszając łyżką. Ciasto nakładać do foremek na muffinki (nie trzeba ich wykładać papilotkami, upieczone muffinki ładnie odchodzą) do 4/5 wysokości. Posypać resztą sera żółtego i lekko oprószyć oregano i papryką. Wstawić do gorącego piekarnika (190ºC góra – dół, bez termoobiegu) i piec 20 minut lub troszkę dłużej (robimy test patyczka). Lekko ostudzić, wyjąć z foremek. Najlepiej podawać od razu, jeszcze ciepłe z przyjemnie ciągnącym się serem w środku babeczek.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło
Ten przepis w Waszym wykonaniu:

16 Responses
Skądinąd serów pleśniowych nie tykam ze względu na uczulenie (nie, nie łudzę się, że „zwykły żółty ser” nic mi nie robi – ale reakcji anafilaktycznej nie powoduje, a gdybym miała nie jeść niczego, na co jestem choć trochę uczulona, musiałabym się żywić roztworami białek i węglowodanów…), ale co wiek ma wspólnego z serami pleśniowymi? Dlaczego dzieci miałyby nie móc ich jeść? (Nie mam dzieci, więc się nie znam.) Kwestia tzw. smaku nabytego? – a dlaczego w ogóle dorośli mieliby czuć się zobowiązani zmienić swoje dziecięce upodobania? Ja np. nienawidzę smaku alkoholu, nie napiję się alkoholu przy żadnej okazji, ani odrobiny, i uważam, że wyjdzie mi to na zdrowie…
Małe dzieci rzeczywiście nie powinny jeść serów pleśniowych. Większość z nich jest wytwarzanych z niepasteryzowanego mleka stąd istnieje większe ryzyko, że te sery mogą przenosić bakterię zwaną listerią. Natomiast większość kilkulatków serów pleśniowych po prostu nie lubi w smaku stąd sugestia. Nie jest to jednak, żadne zobowiązanie ani przymus a jedynie sugestia do rozważenia. 😉 Muffinki są o tyle fajne, że naprawdę można dodawać do środka różne składniki wedle własnego upodobania i preferencji.
Mufinki są genialne. Często je robie i wrzucam do torebki jako przekąska w ciągu dnia. Dziękuje bardzo za przepis
O! Zawsze mi brakuje pomysłów na przekąski do szkoły dla dzieciaków nie na słodko. Świetny pomysł! Robiłam ostatnio muffinki z cukinii z pani przepisu i były pycha. Teraz pora na serowe
Takich muffinek jeszcze ni jadłam. Wyglądają mega smakowicie. 🙂
dziękuję i wobec tego polecam przetestować
muffiny zawsze kojarzą mi się raczej ze słodką przekąską 🙂
u mnie też zazwyczaj na słodko, choć takie w wersji wytrawnej świetnie się sprawdzają na wynos jako drugie śniadanko. To takie jakby małe bułeczki tyle że w formie muffinków 🙂
Muszę przyznać, że muffiny do tej pory jadłam tylko w wersji na słodko, ale żółty ser bardzo lubimy, a moje dzieci są smakoszami pleśniowego właśnie.
w takim razie nie pomijaj pleśniowego 🙂 moja córeczka ma 2,5 więc jeszcze jej raczej nie serwuję 😉
Nie wpadłabym na pomysł, aby zrobić muffiny z serem, a może to dlatego, że ser lubię, ale nie tak bardzo, by wymyślać z nim 'babeczki’. Mimo wszystko, wyglądają bardzo apetycznie 🙂
A myslisz, ze z inna mąką np. Kukurydziana sie uda? Staram sie unikac mąki pszennej. 🙂
Przetestuj. Powinno się udać choć nie próbowałam wiec nie odpowiem na pewno.
Ostatnio jadlem takie dobre, ze co chwile zaczalem kesc miffiny..ale z serem jeszcze nie mialem okazji sprobowac…jeszcze 😉
Rewelacyjny pomysł! Chętnie wypróbuję przepis na takie wytrawne mufinki 🙂
Bardzo lubię wytrawne muffinki. Na wszelkie okazje od imprez, po wycieczki z plecakiem i do pracowego lunch boxa. Świetnie się sprawdzają 🙂