
- Potrzebny czas: 20 minut
- Porcja: ok 25 sztuk
- Poziom trudności: Łatwy
Autor Wysmakowane 29 sierpnia 2020
Placuszki na kefirze. Pulchne, mięciutkie i delikatne. Cudowne na słodkie śniadanie. Robi się je dosłownie moment, tylko pamiętajcie by wyjąć z lodówki odpowiednio wcześniej wszystkie składniki, by miały czas dojść do temperatury pokojowej. By placuszki na kefirze wyszły idealnie pulchne, ważne jest dokładne ubicie białek na naprawdę stabilną masę. Do tego odrobina sody i proszku do pieczenia i mamy placuszki idealne. Jeśli macie ochotę to do podstawowego ciasta możecie dodać kawałki jabłek, bananów, jagód czy innych owoców. Owoce dodajemy na koniec i bardzo delikatnie mieszamy je z masą, starając się, by białka jak najmniej opadły.
Sprawdź też ponad 25 innych przepisów na wysmakowane placki na słodko i na słono. Tag: PLACKI. Nie pomiń najpopularniejszych na blogu puszystych placków jogurtowych. Biją rekordy popularności… i ciężko się temu dziwić 😉
Placuszki na kefirze
- 180 g mąki pszennej (przelicznik na szklanki -> MIARY)
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 2/3 łyżeczki sody
- 400 ml kefiru w temperaturze pokojowej
- 2 jajka w temperaturze pokojowej
- kilka kropli aromatu waniliowego
- 1 łyżka cukru
- tłuszcz do smażenia (polecam smażenie na maśle klarowanym)
Zacząć od nagrzewania natłuszczonej patelni. Im lepiej będzie nagrzana tym lepiej.
Mąkę, proszek do pieczenia i sodę przesiać do miski i wymieszać. Do osobnej miski wbić same żółtka. Dodać cukier i kefir. Roztrzepać trzepaczką (nie używać miksera). Następnie dodać suche składniki i ponownie roztrzepać, tylko do połączenia. W osobnej misce ubić na sztywno białka z dodatkiem soli. Białka przełożyć do masy. Wlać aromat i wszystko razem bardzo delikatnie wymieszać. Masę wykładać łyżką na mocno nagrzaną patelnię. Gdy lekko podrosną i się zarumienią obracać na drugą stronę. Po usmażeniu odłożyć na chwilę na ręczniczek papierowy do odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Spróbuj, zostań, obserwuj na Facebook i na Instagramie. A jeśli przetestowałeś przepis, podziel się w komentarzu wrażeniami. Jestem łasa na wszelkie uwagi i zdjęcia Waszych dzieł!
Możesz też otagować zdjęcie swojego wykonania na IG hasztagiem #wysmakowane. Z wielką przyjemnością udostępnię w mojej relacji.