
- Potrzebny czas: 20 minut + namoczenie śledzi
- Porcja: 6
- Poziom trudności: Łatwy
Autor Wysmakowane 30 listopada 2016
Śledzie imbirowe – idealne na Wigilijny stół. Miła i oryginalna odmiana od klasycznych śledzi w cebuli, po kaszubsku czy w śmietanie. Zdecydowanie warta wypróbowania jeszcze w tym roku. Najlepsze na 2-3 dzień po przygotowaniu.
Śledzie imbirowe
- 3 – 4 filety śledziowe
- Około 1 litr mleka do namoczenia śledzi
- spora cebula
- 4 cm kawałek imbiru
- Przyprawy: duża szczypta gałki muszkatułowej, łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu, 3 goździki
- koncentrat pomidorowy (2 łyżki)
- 1/4 szklanki delikatnego bulionu warzywnego
- 1/4 szklanki oleju
- Ok 10 orzechów włoskich
Śledzie opłukać pod bieżącą wodą, zalać mlekiem i odstawić na godzinę. Ponownie opłukać i dokładnie osuszyć papierowym ręczniczkiem. Pokroić na mniejsze kawałki (takie „na raz”).
Cebulę pokroić drobno, imbir zetrzeć na tarce na jak najmniejszych oczkach. Cebulę i imbir wymieszać z przyprawami. Całość zalać gorącym bulionem, dokładnie wymieszać i odstawić do ostudzenia.
Orzechy pokroić na mniejsze części, dodać do zalewy razem z koncentratem i olejem. Na koniec wmieszać delikatnie śledzie.
Śledzie imbirowe zamknąć szczelnie (najlepiej w słoiku) i wstawić do lodówki na 2-3 dni żeby smaki się „przegryzły”.
Jedna odpowiedź
Świetne wyszło! U nas to był hit na Wigilijnym stole!