
- Porcja: tortownica 23 cm
- Poziom trudności: trudne
Autor Wysmakowane 6 lutego 2018
Tort egipski czyli iście królewski, słodki tort. Orzechowe blaty, krem budyniowy i krem śmietanowy z podprażonymi orzechami i pokruszonym karmelem. Brzmi dobrze? Smakuje jeszcze lepiej. Największy dylemat miałam z tym czy wykończyć tort dzień przed podaniem czy w dniu podania. Ale wciąż nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. 😛 Przy opcji 2 kawałki karmelu są jeszcze mocno wyczuwalne i chrupiące – dla kontrastu z kremową resztą. Część gości to zachwycało, części przeszkadzało. Kolejnego dnia karmel już rozpuścił się w masie, został posmak karmelowy, ale bez chrupkiego efektu. Sami musicie zdecydować którą opcję wolicie. U nas była na ten temat burzliwa dyskusja i zdania są podzielone. Niemniej wszystkim tort bardzo smakował i jednogłośnie, bezsprzecznie zażądano go na blogu. 🙂 No to jest!
Lojalnie uprzedzam, że tort jest dość pracochłonny (warto!). Dla ułatwienia można rozłożyć sobie pracę w czasie. Pierwszego dnia można upiec blaty (każdy osobno) oraz zrobić masę budyniową (bez masła). Kolejnego dnia wykończyć masę budyniową, zrobić krem śmietanowy i wykończyć tort.
Orzechowe blaty – składniki na 1 blat (potrzebne 3)
- 3 małe białka
- 2 pełne łyżki cukru (ok 30 g)
- 2/3 łyżki mąki
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 80 g mielonych orzechów laskowych (kupne zmielone lub jak poniżej)
Orzechy (od razu całe 360 g na blaty i na krem śmietanowy) uprażyć na suchej patelni aż zaczną odpadać skórki. Lekko ostudzić, obrać (może być niedokładnie, to co odchodzi) i zmielić. Białka ubić na sztywno (najpierw na wolnych obrotach, stopniowo zwiększając do maksymalnych). Gdy będą już sztywne, stopniowo dodawać cukier, wciąż ubijając, aż całkowicie się rozpuści. Odstawić mikser i w trzech turach łyżką wmieszać przesianą mąkę, proszek do pieczenia i całkowicie ostudzone orzechy. Masę przełożyć do tortownicy (natłuszczone boki, spód wyłożony papierem do pieczenia). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C (góra – dół, bez termoobiegu) i piec pół godziny.
Krem budyniowy
- 9 żółtek
- 4 łyżki cukru
- 5 i 1/2 łyżki mąki pszennej
- 20 g cukru waniliowego
- 340 ml mleka
- 150 g masła w temperaturze pokojowej
Wszystko oprócz masła przełożyć do wysokiego garnuszka i zmiksować. Podgrzewać na niewielkiej mocy, ciągle mieszając, aż masa zgęstnieje. Zestawić z palnika i ostudzić do temperatury pokojowej, od czasu do czasu mieszając. Gdy masa będzie całkowicie ostudzona, zmiksować mikserem (końcówki do ubijania białek) masło. Gdy masło będzie już mocno napuszone, stopniowo dodawać masę budyniową ciągle miksując.
Masa śmietankowa z karmelem
- 340 g śmietany kremówki 30% lub 36% – mocno schłodzona
- łyżka cukru pudru
- 120 g posiekanych orzechów laskowych
- 200 g cukru
Cukier rozpuścić w garnuszku na średnim ogniu, aż się skarmelizuje (nie przepalić!). Szybko wylać na papier do pieczenia uważając by nie dotknąć karmelu (będzie bardzo gorący). Cienko rozsmarować i zostawić do ostudzenia i stwardnienia. Karmel rozdrobnić na małe kawałki (np. tłuczkiem), ale nie na proszek. W wysokim naczyniu ubić kremówkę z cukrem pudrem. Na koniec delikatnie wmieszać posiekane orzechy i karmel (trochę orzechów i karmelu zostawić do dekoracji).
Tort Egipski
Pierwszy blat orzechowy wyłożyć na paterę. Rozsmarować mniej więcej 2/5 masy budyniowej i połowę śmietankowej. Powtórzyć warstwy. Na górze ułożyć ostatni blat. Pozostały krem budyniowy rozsmarować na wierzchu i bokach tortu. Obsypać pozostałymi orzechami i karmelem. Schłodzić w lodówce. Cząstki karmelu będą wyczuwalne przez około 15, max 20 godzin. Potem pozostanie karmelowy posmak.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło ?
5 Responses
Bardzo pracochłonny ale wart kazdej minuty! Rewelacyjny tort!
Wow, podziwiam osoby, które potrafią tworzyć takie pracochłonne cuda! Jestem pod ogromnym wrażeniem i nabrałam wielkiego apetytu na ten smakowity tort. 🙂
Takie pyszności to ja uwielbiam 😉
Przepiękny!
Zrobić nie zrobię, ale zdjęcia poogladam z wielka przyjemnościa!
🙂
Rewelacja! Uwielbiam takie smaki 🙂