
- Potrzebny czas: 20 minut + 20 minut pieczenia
- Porcja: 3 osoby
- Poziom trudności: Łatwy
Autor Wysmakowane 25 marca 2019
Bardzo prosty, niezbyt wyszukany, a mimo to przepyszny sposób na mocno sycący obiad. Moja dzisiejsza zapiekanka z makaronem to danie, gdzie możecie dowolnie podmieniać wędliny i sery, na takie, które lubicie, lub te, które akurat macie w lodówce. Ja użyłam w równych proporcjach sera z białą pleśnią oraz sera żółtego. Choć równie dobrze sprawdzi się ser z niebieską pleśnią czy mozzarella. Wędliny również możecie wymienić wedle upodobania, choć mocno polecam zachować dodatek salami. Jest intensywne i nadaje całości bardzo dobry posmak. Do dania pasuje naprawdę lekka sałatka na bazie sałaty/ roszponki. Zdecydowanie już beż żadnych ciężkich sosów.
Zapiekanka z makaronem i miksem wędlin i serów
- 120 g mix wędlin (u mnie pół na pół salami i szynka indycza)
- 200 g makaronu np. penne
- 120 g ser żółty
- 120 g ser pleśniowy typu brie
- 1,5 łyżki mąki
- 1 łyżka masła
- 320 ml mleka
- 2/3 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 łyżki bułki tartej
Piekarnik nastawić na 190 stopni C. Wędliny pokroić na niewielkie kawałki. Włożyć na zimną patelnię i podgrzewać kilka minut, aż się zarumienią i wytopi się z nich tłuszcz. W tym czasie rozgnieść czosnek, zetrzeć na tarce/ posiekać sery oraz zacząć gotować makaron. Makaron powinien być gotowy (al dente) w tym samym momencie co sos serowy.
Wędliny zdjąć z patelni. Do wytopionego tłuszczu dodać masło, roztopić i wymieszać. Przez sitko wsypać mąkę i chwilę smażyć, ciągle mieszając, aż do powstania zasmażki. Wówczas zacząć dolewać mleko, już teraz intensywnie mieszając, by nie dopuścić do powstania grudek. Po wlaniu całego mleka doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatułową. Co chwila mieszając, gotować sos kilka minut do jego redukcji. Po zredukowaniu sosu, włożyć na patelnię sery i energicznie wymieszać, wciąż podgrzewając, do ich całkowitego rozpuszczenia. Zdjąć z palnika. Ugotowany al dente makaron odcedzić (nie przelewać wodą!) i połączyć z sosem. Dodać oliwki i posiekane pomidory suszone. Wymieszać. Całość przełożyć do naczynia żaroodpornego. Oprószyć bułką tartą i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 20 minut do zarumienienia z wierzchu. Wyjąć z piekarnika, obsypać ćwiartkami pomidorków koktajlowych i podawać w towarzystwie lekkiej sałatki.
korzystałeś z przepisu? Proszę, daj znać w komentarzu jak smakowało. A jeśli masz – podeślij zdjęcie. Chętnie umieszczę w galerii czytelników.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło 
7 Responses
Ja nazywam to zapiekanką-śmieciówką 😉 Wykorzystuję to, co akurat mi się konczy – i zalega w lodówce 😉
Świetny pomysł na wykorzystanie resztek ?
Proste a jakie pyszne zarazem. Świetny przepis ?
uwielbiam wszelkiej maści zapiekanki 🙂
Pysznie ?i ten ser..
Bardzo lubię makaronowe zapiekanki!
A do tego nic się nie marnuje.
Ty zdolniacho! Z niczego takie coś zrobić?? Szacun! Biorę przepis ❤️