Autor Wysmakowane 25 maja 2021
Zupa curry z cukinii z dodatkiem orzechów nerkowca, passaty pomidorowej i mleka kokosowego. Lekko orientalna, lekko pikantna, przepyszna. Szybkie, proste i naprawdę mocno sycące danie. Przygotowanie nie powinno sprawić Wam najmniejszych problemów, a całość zajmie pewnie nie więcej niż 25 minut. W zupie curry z cukinii zakochałam się na Kwestii Smaków i poniżej podaję Wam moją modyfikację przepisu, która zagościła u nas na stałe.
Pozostałe zupy krem z cukinią w roli głównej, znajdziecie tutaj: prosty przepis na zupę krem z cukinii oraz krem z cukinii i mięty
Zupa curry z cukinii i z nerkowcami
- łyżka masła klarowanego
- niewielka cebula
- garść orzechów nerkowca
- ząbek czosnku
- 1 marchewka
- 200 g cukinii
- pół łyżeczki czerwonej pasty curry
- 350 ml bulionu jarzynowego
- 4 łyżki passaty pomidorowej
- przyprawy: po 2/3 łyżeczki kolendry, curry, soli i imbiru
- 80 ml mleka kokosowego
- do podania: posiekana natka, chilli, ryż jaśminowy
W garnku rozpuścić masło i na niewielkim ogniu zeszklić posiekaną cebulę. W międzyczasie ugotować na sypko ryż oraz uprażyć orzechy na suchej patelni, aż będą ładnie rumiane.
Po kolei przygotowywać i dodawać do garnka kolejne składniki:
- przeciśnięty przez praskę czosnek
- obraną i posiekaną na cienkie plasterki marchewkę
- pokrojoną w kostkę cukinię
- pastę curry
- oraz gorący bulion
- wszystkie przyprawy
Gotować do miękkości warzyw. Wówczas dodać passatę. Wymieszać i doprowadzić do wrzenia, po czym zestawić z palnika. Do garnka dodać orzechy i wszystko razem zblendować na krem.
Jeśli chcesz być na bieżąco z wysmakowanymi przepisami to zapraszam Cię serdecznie do zaobserwowania mnie na Facebook i/ lub na Instagramie. Będzie mi bardzo miło Cię ugościć.
3 Responses
Witam! Szukam ostatnio przepisów w typie azjatyckim i tak tu trafiłam. Nigdy jeszcze nie robiłam curry więc pewnie zacznę od czegoś prostszego, ale przepis wygląda pysznie.
Chciałabym się zapytać natomiast czy kiedykolwiek próbowaliście/robiliście kurczaka curry na mleku kokosowym z daktylami? Kiedyś jadłam takie curry koło Częstochowy i było niesamowicie pyszne, ale nie udało mi się zdobyć przepisu i szukam go od kilku lat, odkąd zaczęłam chętniej gotować
Nie robiłam takiego curry i szczerze mówiąc jeżdżąc po Azji tez nigdy się z takim nie spotkałam. Natomiast stanowczo czuję się zainspirowana. Pokombinuję 🙂
właśnie gotuję i już widzę, że wychodzi smaczne. Dzięki za przepis!