
Autor Wysmakowane 16 stycznia 2023
WPIS REKLAMODAWCY
Poznaj sekrety doskonałych domowych wypieków
Przygotowanie domowej szarlotki czy sernika wcale nie jest takie trudne, jak może się wydawać. Przede wszystkim należy szukać nowych rozwiązań i nie zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Nawet najlepsi mistrzowie cukiernictwa zaczynali od zera. Poniżej przedstawiamy kilka porad, które pozwolą udoskonalić swoje umiejętności.
Odpowiednia temperatura składników
Wiele osób rezygnuje z pieczenia w obawie przed zakalcem czy niesmacznym ciastem. Pieczenie może być jednak proste, szybkie i przyjemne. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, a każdy wypiek zachwyci pozostałych domowników. Pierwsza zasada, być może najważniejsza, mówi o temperaturze składników. Aby ciasto było odpowiednio puszyste i dokładnie upieczone, należy zadbać o to, aby wszystkie składniki były w pokojowej temperaturze. Jeżeli któryś składnik, np. masło czy mleko, jest zimny, powinno to jednoznacznie wynikać z przepisu.
Ostrożnie z mieszaniem
Kolejną istotną czynnością, o której warto pamiętać, jest prawidłowe mieszanie składników. Po połączeniu mąki, jajek czy masła, należy oczywiście wszystko dokładnie zmieszać. W zależności od przepisu, można wykonać to mikserem lub np. łyżką. Trzeba to robić jednak delikatnie i nie za długo. W przeciwnym wypadku ciasto może się bowiem rozpadać po upieczeniu. W przypadku mikserów warto rozpocząć mieszanie na 1-2 poziomie szybkości, a następnie nieco go zwiększyć, jednak nigdy do maksymalnego poziomu.
Jak uniknąć zakalca?
Zakalec, czyli nieudana, niewyrośnięta i niewypieczona warstwa w cieście lub całe takie ciasto, to koszmar wielu osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z domowymi wypiekami. Na szczęście istnieje kilka prostych sposobów na to, aby go uniknąć. Po pierwsze, warto stawiać na jakościowe składniki, zwłaszcza oleje. Ryzyko zakalca zmniejsza także dokładne przesianie wszystkich suchych składników ciasta, tj. mąki, cukru, kakao czy zmielonych orzechów. Warto zwrócić również uwagę na proporcję i dokładnie trzymać się przepisu. Zbyt dużo dodanej mąki czy cukru może skutkować niewyrośnięciem. Dużo czujności trzeba zachować także podczas pieczenia. Kiepskim pomysłem jest zwłaszcza otwieranie drzwi piekarnika w celu sprawdzenia, czy ciasto jest już gotowe.
W pieczeniu pomaga odpowiedni sprzęt
Nie ma wątpliwości, że w domowych wypiekach pomaga także odpowiedni sprzęt. Urządzeniem, które od kilku sezonów robi prawdziwą furorę, jest piekarnik parowy. Tego typu sprzęt pozwala na upieczenie chrupiących i puszystych ciast w warunkach domowych. Dzięki temu praktycznie całkowicie można zrezygnować z wypieków z cukierni. Na jakie funkcje należy zwrócić szczególną uwagę podczas zakupu takiego sprzętu?
Jaki piekarnik parowy wybrać?
Ciekawym produktem jest zwłaszcza piekarnik parowy SteamPro 900 marki Electrolux. Sprzęt posiada niezwykle przydatną funkcję Steamify®, która samodzielnie określa optymalną ilość pary oraz czas pieczenia. Jedyne, co trzeba ustawić samodzielnie to temperatura. W pieczeniu bardzo przyda się także termosonda. Pozwala ona na stałe monitorowanie temperatury wewnątrz potrawy i ciasta. Minimalizuje to ryzyko niedopieczenia (w tym zakalca!) świetnie też się sprawdzi w przygotowaniu odpowiedniego steka. Gdy potrawa jest gotowa, termosonda sygnalizuje zakończenie pieczenia i automatycznie wyłącza piekarnik. Dzięki temu nie ma konieczności samodzielnego monitorowania wypieku.
Nie tylko do pieczenia, czyli nieoczywiste sposoby na wykorzystanie piekarnika parowego
Poza standardowymi wypiekami i pieczonymi mięsami czy rybami, piekarnik parowy wykorzystać można także w inny, mniej typowy sposób. Tego typu sprzęt sprawdzi się m.in. do zdejmowania wosku z owoców, zdejmowania skórki z pomidorów, gotowania kaszy, gotowania jajek na twardo i miękko czy blanszowania warzyw. Innym zastosowaniem piekarnika parowego jest wyparzanie akcesoriów dziecięcych czy dezynfekowanie warzyw i owoców dla maluchów. Jak widać, to uniwersalny sprzęt, który pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Choćby z tego powodu warto mieć go w domu!
