
Autor Wysmakowane 26 stycznia 2018
Na Wysmakowane znów intensywnie czekoladowo. Deser czekoladowy z płynną czekoladą ukrytą w środku. Zawsze siedząc w poczekalniach, dla zabicia czasu i dla lekkiego odmóżdżenia, przeglądam sobie porozrzucane gazetki. Jak trafi się jakiś ciekawy przepis to pstrykam mu fotkę komórką i zrzucam na komputer, do zrobienia na kiedyś. Dla większości przepisów to „kiedyś” nigdy nie nadchodzi, bo mam ich już chyba kilka tysięcy, ale na szczęście ten mi się ostatnio rzucił w oczy. Eureka! Prawdziwa perełka! Niestety źródła nie podam, bo nie mam pojęcia kiedy zdjęcie było zrobione, ani jaka to była gazeta. Ale przepisem muszę się z Wami podzielić bo jest to absolutnie czekoladowa rewelacja! Samo ciasto – wilgotne (o ile nie przeciągniecie go w piekarniku), intensywne, mięsiste, pyszne, a do tego banalne i szybkie w przygotowaniu. Plus płynny środek i czekoladowa czapeczka… razem tworzy widowiskowy, cudowny deser czekoladowy.
Można wszystko zrobić na raz. Podczas pieczenia wykonujemy wtedy polewę by miała czas zastygnąć w lodówce. Ja ciastka zrobiłam na romantyczny wieczór we dwoje, więc tak rozłożyłam pracę by nie stać w kuchni wieczorem. Rano upiekłam ciasto i zrobiłam czekoladowe pokrywki. Tuż przed podaniem dołożyłam tylko płynny środek, nakryłam i podałam. Mąż był zachwycony .Zdecydowanie bardzo polecam.
Ciasto czekoladowe
- 110 g gorzkiej czekolady
- 110 g masła + do natłuszczenia blaszki
- 90 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 2 małe jajka
- 100 g cukru drobnego do wypieków
Czekoladę posiekać i rozpuścić razem z masłem w kąpieli wodnej. Odstawić do ostudzenia. Mąkę przesiać do osobnej miseczki. Dodać sól i wymieszać. Jajka wbić do wysokiego pojemnika do miksowania. Wsypać cukier i ubić na najwyższych obrotach miksera do mocnego napuszenia masy. Do jajek dodać przestudzoną czekoladę i wymieszać dokładnie łyżką. Na koniec delikatnie wmieszać mąkę. Keksówkę o wymiarach 24 x 10 cm nasmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Wlać ciasto i wyrównać powierzchnię. Piec 15 – 20 minut w 160 stopniach do tzw. suchego patyczka. Nie przeciągnąć ciasta w piekarniku, żeby go nie „przesuszyć”. Ma być mięsiste i wilgotne. Wystudzić.
Deser czekoladowy z płynnym środkiem
- 80 g gorzkiej czekolady
- 100 g białej czekolady
- 2 łyżki mleka
Z ciasta wyciąć foremką ciastka (dowolny kształt, mi wyszły 4 okrągłe, mogą być kwadratowe). Nożykiem lub łyżeczką, delikatnie wyciąć od góry trochę ciasta tworząc miejsce na płynną niespodziankę.
Rozpuścić całą gorzką i osobno 30 g białej czekolady. Ciemną czekoladę rozsmarować równomiernie na folii aluminiowej na wymiar blaszki 24 x 10 cm. Patyczek (np. do szaszłyków) maczać w białej czekoladzie i robić esy – floresy na wierzchu. Wstawić do lodówki do zastygnięcia. Gdy będzie już twarde (ale jeszcze nie skostniałe) wyjąć i tą samą foremką co ciastka, wyciąć czekoladowe „czapeczki”. Odłożyć z powrotem do lodówki do pełnego zastygnięcia.
Bezpośrednio przed podaniem roztopić resztę białej czekolady z mlekiem. Płynną nalewać do ciastek, przykrywać czapeczką i podawać.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło ?
4 Responses
Ten deser to był hit imprezy! Zrobił niesamowita furorę!
U nas tez za każdym razem robi efekt wow 😉
wygląda obłednie! zrobie mezowi na walentynki
Bardzo pomysłowe, z przyjemnoscią bym zjadła 🙂