Autor Wysmakowane 11 marca 2017
Ekspresowy w przygotowaniu, rewelacyjny w smaku makaron z kurczakiem i pesto z bazylii. Całość zajmuje nie więcej niż pół godziny. Idealny na szybki lunch w tygodniu. Bardzo dobrze smakuje też po odgrzaniu więc dobrze sprawdzi się zapakowany w lunch box do pracy.
Można użyć innego makaronu, a pesto modyfikować dla urozmaicenia smaku, np. zastępując orzechy pinii orzechami włoskimi bądź pestkami słonecznika.
Makaron z kurczakiem i pesto
- ok 100 g makaronu penne
- 350 g piersi kurczaka
- mała papryka czerwona
- ok 10 pomidorów suszonych
- pół cebuli
- pesto z bazylii z poniższego przepisu
- łyżka oliwy
- świeża rukola
- łyżeczka oregano, sól, świeżo zmielony pieprz
Pesto z bazylii
- 2/3 pęczka bazylii
- łyżka soku z cytryny
- 1,5 łyżki orzeszków pinii
- ząbek czosnku
- 10 g startego parmezanu + do podania
- 50 ml oliwy z oliwek extra vergine
- sól i świeżo zmielony pieprz
Przygotować pesto (można dzień wcześniej lub bezpośrednio przed podaniem). Orzeszki podprażyć na suchej, rozgrzanej patelni. Zmiksować blenderem na gładką masę z bazylią, obranym, posiekanym czosnkiem, parmezanem, sokiem z cytryny i oliwą. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Makaron ugotować al dente. Cebulę posiekać drobno, paprykę w kostkę o boku ok 1 cm, pomidory suszone na mniejsze kawałki. Kurczaka umyć, osuszyć, oczyścić z błonek. Pokroić na podłużne kawałki mniej więcej wielkości rurek makaronu. Natrzeć solą, pieprzem i oregano. Ponownie rozgrzać patelnię po orzechach (nie dodawać tłuszczu) i jak zacznie parować to krótko usmażyć kurczaka ze wszystkich stron na rumiano. Mięso odłożyć na osobny talerz i na patelnię wlać łyżkę oliwy. Dodać cebulkę i lekko zeszklić uważając żeby nie przypalić. Dodać paprykę i chwilę razem pogotować aż lekko zmięknie. Dodać pesto i dokładnie wymieszać. Po minucie dodać odcedzony makaron i kurczaka. Wymieszać i podgrzać razem.
Podawać obsypane tartym parmezanem, świeżo zmielonym pieprzem i rukolą.
2 odpowiedzi
Rewelacja! Uwielbiam włoską kuchnię i makarony!!! Wygląda przepysznie 🙂
Oj tak. Rewelacyjna! Z makaronami na czele choć kuchnia włoska jest duuuużo bogatsza.