Muszę przyznać, że ten krem z marchwi z cieciorką to nasz absolutny HIT. Wszystko w tej zupie sprawia, że jest wyjątkowa. Dodatek masła orzechowego, imbiru, mleka kokosowego… ach! Absolutnie odlot! Jest lekko orientalnie, ale bez przesady. Nawet miłośnicy tradycyjnych dań nie bronili się przed dokładką.
Zupę podpatrzyłam w magazynie „Kuchnia”, wyrwałam kartkę i tak przeleżała swoje w mojej teczce „przepisów do przetestowania” (a jest mocno pękata!). Mąż się śmieje, że nie wie po co zbieram przepisy, bo jak zaczynam gotować z kartką w ręku, to po kilku minutach kartka leży gdzieś zapomniana, a ja „tworzę”. 😉 Ale nie tym razem! Przepis jest dopracowany, przemyślany, przepyszny. Bardzo Wam polecam! A jeśli ta zupa Wam posmakuje to mocno polecam także zupę z bakłażanem i masłem orzechowym. Absolutne mistrzostwo świata!
Krem z marchwi z cieciorką
- łyżka oleju kokosowego
- cebula
- marchewka
- czubata łyżeczka startego świeżego imbiru
- 2 ząbki czosnku
- ćwiartka limonki
- łyżeczka kurkumy
- ćwierć łyżeczki chilli (lub więcej, do smaku)
- pół batata
- puszka cieciorki
- 200 ml mleka kokosowego
- 3 łyżki masła orzechowego
- świeża natka do posypania
W garnku rozgrzać olej kokosowy. Dodać posiekaną cebulę i zeszklić na wolnym ogniu. W tym czasie obrać, umyć i pokroić w plasterki marchewkę, zetrzeć obrany imbir oraz czosnek. Warzywa dodać do garnka. Wycisnąć sok z limonki, posypać kurkumą i chilli. Dokładnie wymieszać i chwilę razem smażyć. Batat obrać i pokroić w kostkę. Dodać na patelnię razem z odsączoną cieciorką. Gotować ok 20 minut do pełnej miękkości marchewki i batata. Można odłożyć kilka kawałków marchewki do dekoracji.
W osobnej miseczce rozprowadzić dokładnie masło orzechowe w mleku kokosowym. Dodać kilka łyżek gorących warzyw i wymieszać. Przełożyć całość do garnka. Zmiksować blenderem ręcznym na gładki krem. Spróbować i jeśli potrzeba doprawić do smaku solą/ pieprzem lub chilli. Nakładać na talerze i dekorować pozostałą marchewką i posiekaną natką.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło ?
7 Responses
Zupa wygląda bardzo smacznie i tak orientalnie. Nie lubię jednak kremów i nikt z domowników nie lubi. Ciekawie, jak smakowałaby w tradycyjnej wersji, bez blendowania 🙂
Możesz spróbować zrobić bez bendowsbia tylko wtedy większa wagę należy przyłożyć do ładnego, równego posiekanie warzyw w kawałki mniej więcej równych wielkości.
Ale moje dzieci to zajadały!! chyba z 5 dokładek zjadły!
Haha! To dokładnie tak jak moje! 🙂
Zrobiłam dziś! Pyszna! Zdecydowanie do powtórzenia!
Spróbuj jeszcze drugi miks marchwi z masłem orzechowego
Aaaa! Rewelacja! Trochę mnie zszokował dodatek masla orzechowego a okazał się genialny! Miala być zupa na weekend a już nie ma nic! Gar wylizany! ???