Pieczony halibut z ziołowym pesto

• Potrzebny czas: 20 minut
• Porcja: 2 osoby
• Poziom trudności: Łatwy

Wydrukuj

Autor Wysmakowane 5 lutego 2020

Propozycja na szybki, zdrowy i lekkostrawny obiad: pieczony halibut z ziołowym pesto na bazie natki pietruszki i koperku. Zamiast halibuta możecie wykorzystać inną rybę o białym mięsie jak np. solę czy dorsza, zaś pesto możecie zrobić tylko z wykorzystaniem natki (jak tutaj). Całe danie można przygotować dosłownie w 20 minut. Zaczynamy od nastawienia piekarnika i podczas, gdy się nagrzewa, szykujemy rybę i wstawiamy kaszę/ ryż. Po włożeniu ryby do piekarnika pozostaje już jedynie przygotować pesto i poczekać aż ryba „dojdzie w środku”. To bardzo ważne, by nie piec jej zbyt długo, by nie stała się sucha i zwyczajnie niesmaczna.

Pieczony halibut z ziołowym pesto

• 300 g halibuta bez skóry i ości
• łyżeczka soku z cytryny
• łyżeczka oliwy extra virgin
• łyżeczka masła

Nastawić piekarnik na 220 stopni C z włączoną funkcją grilla. Ugotować kaszę/ ryż. W tym czasie przygotować rybę. Filet umyć, osuszyć papierowymi ręczniczkami i podzielić na dwie części. Każdą oprószyć solą i pieprzem. Posmarować z obu stron sokiem wyciśniętym z cytryny i oliwą. Wyłożyć do formy żaroodpornej i z wierzchu ułożyć po kawałku masła. Wstawić do gorącego piekarnika i piec ok 12 minut aż ryba „dojdzie w środku” i lekko się zarumieni z wierzchu. Podczas zapiekania ryby przygotować pesto ziołowe z poniższego przepisu.

Pesto ziołowe

• 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
• 3 łyżki posiekanego koperku
• garść płatków migdałów
• ½ łyżeczki soku z cytryny
• mały ząbek czosnku
• sól
• 2 łyżki oliwy extra virgin
• ewentualnie łyżka przegotowanej wody

Przygotować pesto (można dzień wcześniej lub bezpośrednio przed podaniem). Płatki migdałów podprażyć na suchej, rozgrzanej patelni. Zmiksować blenderem na gładką masę z resztą składników. Miksować krótko, długie miksowanie sprawia, że zioła zwiędną i stracą smak. Posolić do smaku i ewentualnie dodać odrobinę wody jeśli pesto wyjdzie za gęste.

Skorzystałeś z przepisu? Podziel się w komentarzu wrażeniami. Jestem łasa na wszelkie uwagi i zdjęcia Waszych dzieł!

Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło