- Potrzebny czas: 1 godzina 30 minut
- Porcja: 8 bułeczek
- Poziom trudności: Średni
Autor Wysmakowane 11 stycznia 2019
Uwielbiam domowe pieczywo (link do pozostałych wysmakowanych bułeczek)! Dziś mam dla Was puszyste, mięciutkie i szybkie bułeczki drożdżowe bez mleka i bez jajek. Są więc jak najbardziej odpowiednie również dla alergików. Jak to bułeczki drożdżowe, potrzebują chwilę, żeby wyrosnąć, ale i tak (jak na drożdże), czas ten jest skrócony do minimum. Nie robimy rozczynu, a główne wyrastanie trwa tylko 30 minut.
Bułeczki są najlepsze zaraz po upieczeniu. Z czasem – jak to wypieki drożdżowe – tracą świeżość, więc choć kolejnego dnia wciąż są dobre, ja wolę zaraz po ostudzeniu odłożyć te do zjedzenia od razu, a resztę zamrozić. Po rozmrożeniu wciąż są pyszne! Tajemnicą udanego wypieku jest naprawdę długie, energicznie zagniatanie. Ciasto drożdżowe (odwrotnie niż kruche) zagniatanie uwielbia. Napusza się, robi coraz bardziej miękkie i elastyczne. Dobrze jest, by trwało co najmniej 8 minut. Uwierzcie mi, że z każdą minutą zagniatania, Wasze bułeczki będą jeszcze lepsze!
Bułeczki drożdżowe bez mleka i jajek
• 500 g mąki pszennej (zrobiłam pół na pół z krupczatki i chlebowej, ale może być tylko jeden typ)
• czubata łyżeczka soli
• duża szczypta cukru
• 250 ml wody
• 30 g świeżych drożdży
• 50 ml oleju rzepakowego
Mąkę przesiać do większej miski. Dodać sól i cukier. Dokładnie wymieszać. W niewielkiej miseczce lekko podgrzać wodę (idealnie 40 stopni C – cieplejsza zabije drożdże, w zimniejszej dłużej będą rosły). Dodać drożdże i rozetrzeć łyżką, aż drożdże się upłynnią. Przelać całość do suchych składników. Dodać olej i energicznie, dokładnie, zagnieść dłońmi ciasto. Zagniatanie powinno trwać co najmniej 8 minut. Dobrze zagniecione ciasto uformować w kulę, włożyć z powrotem do miski, przykryć suchą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około pół godziny do wyrośnięcia. Powinno podwoić swoją objętość.
Po tym czasie wyjąć ciasto z miski, krótko wyrobić, podzielić na 8 równych części. Każdą uformować w kulkę i ułożyć na blaszce piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Zostawiać pomiędzy bułeczkami min 3 cm przerwy bo jeszcze urosną. Oprószyć mąką. Przykryć ściereczką i ponownie odstawić w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia (ok 20 minut). W tym czasie nagrzać piekarnik do 190 stopni C (góra – dół, bez termoobiegu).
Na wierzchu każdej bułeczki naciąć tępą stroną noża krzyżyk. Wstawić do piekarnika i piec ok 18 minut aż leciutko się zaczną rumienić (dalej powinny być jasne).
Ten przepis w Waszym wykonaniu:
.
Polub Wysmakowane na facebooku. Będziesz na bieżąco z Wysmakowanymi wpisami, a mi będzie bardzo miło
28 Responses
Doskonałe!
Bardzo się cieszę że wyszły takie dobre 🙂
Muszę spróbować , wyglądają apetycznie ..też piekę i chlebek i bułeczki ale tych jeszcze nie próbowałam . Pozdrawiam i dzięki za przepis .
Daj znać jak wyszło jeśli zrobisz 🙂
Dałam mąkę luksusową 550 i trochę krupczatki, sporo musiałam dodać do podsypywania przy urabianiu ciasta (urabiałam około 10 min ale niestety nie wyrosło za bardzo, może 0,7 objętości urosło) zaraz trafią do piekarnika, ciekawe co wyjdzie…😁😁
Może woda do drożdży była za zimna? Albo pomieszczenie, gdzie wyrastały bułeczki za chłodne/ z przewiewami? Niestety nie zrobiłam zdjęcia ciasta po wyrastaniu, ale pod przepisem załączyłam skan zdjęcia przed pieczeniem, z Instagrama w wykonaniu jednej z czytelniczek. Bułeczki powinny ładnie urosnąć. Mam nadzieję, że Twoje bułeczki nadrobiły w piekarniku. Daj znać jak finalny efekt.
Pyszne bułeczki! Dodałam jeszcze ziarenka ze słonecznika i dyni
Cudownie ze smakowały. Dodatki wszelkie jak najbardziej wskazane 🙂
Dziś robiłam z tego przepisu ale nie bułkę a taki chlebek mi wyszedł, bo w jednej blaszce keksówce, przepis ideolo 😉 bułki zrobię następnym razem 😉
Zrobiłam te bułeczki. Długo szukałam przepisu właśnie na takie bułki.
Ja robię wyłącznie na mące orkiszowej Typ 630, dlatego dodałam nieco więcej wody.
U mnie bułki wyrastały trochę dłużej, choć wodę dodałam ciepłą i ciasto wyrastało przy ciepłym grzejniku, ale pięknie wyrosły.
Piekłam też w trochę wyższej temperaturze min 20 minut, a i tak bułki są jasne, ale pyszne i delikatne.
Dziękuję za przepis 😉
Dziekuje za przepis wlasnie upieklam 2/3 maki orkiszowej i 1/3 bialej, zamiast oleju dalam roztopione maslo, wyszly super! W srodku majeranek i posypane czarnuszka 🙂 PS troche wiecej wody musialam dac okolo 300ml, orkiszowa maka wiecej chlonie.
Dziekuje za podzielenie się opinia i wskazówkami co do podmiany mąki. To prawda z chłonnością orkiszowej.
To jest taki sam przepis jak na ciasto do pizzy.
Ciasto do pizzy jest tutaj. Zupełnie inny przepis… https://www.wysmakowane.pl/przepisy/pikantna-pizza-salami-oliwki-pomidory/
a czy mona zamiast oleju oliwę? muszę przejśc na dietę bez mleczną a przepis jest podobny do tych bułeczek które robię na co dzień, więc bardzo mi się podoba 😀
Myślę że powinny wyjść też z oliwą.
Skąd te niskie oceny?! Omal się nie zrażałam! A bułeczki wyszly przepyszne!!!
Postaram się jutro na śniadanie przyrządzić… Cieplutkie, z maselkiem i dżemem ? śniadanie idealne ❤️
Czy aby nie ma błędu z drożdżami? 30 gramów to dość spora ilość. W bułkach śniadaniowych dodajesz tylko 7 gramów.
Pozdrawiam
Nie ma błędu. W bułeczkach śniadaniowych (https://www.wysmakowane.pl/przepisy/domowe-buleczki-sniadaniowe/) jest 12 g, ale też jest dużo mniej mąki niż tutaj. Śniadaniowe są zupełnie inne. Z jajkami i wymagają sporo dłuższego wyrastania niż te.
Czy można zamienić na suche drożdże?
Nie robiłam tych bułeczek na suchych, ale myślę, że powinny wyjść bez problemu. Suchych dałabym wagowo dwa razy mniej niż świeżych, czyli 15 g (ok 3,5 płaskiej łyżeczki)
Witam
Jaka dokładnie ta mąka chlebowa ?
Ja użyłam zwykłej pszennej szymanowskiej chlebowej typ 750.
Ja sama nie piekę, ale moja mama i ciocia chętnie to robią więc podrzucę im przepis bo jednak domowe pieczywo jest najlepsze 🙂
Świetny przepis! Bardzo lubię domowe pieczywo.Najczęściej piekę chleby, ale chętnie wypróbuję te bułki. Fajnie, że są bez mleka i jajek 🙂
Ależ pysznie wyglądają 🙂
Może by tak spróbować i zrobić ?
pozostaje mi polecić. Dużo nie ryzykujesz 😉